Nie napiszemy, że w sobotę zakończył się IX Letni Festiwal im. Waldorffa. Napiszemy, że zmieniały się nastroje muzyczne od podniosłej mszy po jazzowe rytmy. Zmieniały się instrumenty, soliści i solistki, śpiewaczki i śpiewacy. Na estradzie pojawiali się utytułowani artyści – profesorowie i młode talenty. Zmieniali się dyrygenci, panie i panowie, zmieniała się orkiestry. Zmieniała się wreszcie i pogoda od upałów przez przelotne zachmurzenia po burze i nawałnice.
Nie zmieniało się jedno: publiczność i jej reakcje. Co wieczór namiot festiwalowy, okoliczne ławeczki, krzesła, leżaki, trawniki tłumnie wypełniali festiwalowi bywalcy, Przechadzali się alejkami pomiędzy parkowymi drzewami i wilkoniowymi rzeźbami, popijali kawę w festiwalowej kawiarence, by wreszcie podczas koncertów nagradzać owacjami, niemilknącym aplauzem występujących artystów.
Niezmiennie zaproszeni do Radziejowic artyści powtarzali, że trudno znaleźć podobne miejsce z tak niezwykłą aurą i życzliwą wykonawcom publicznością. A mówiły to osoby, które niejedną stronę świata odwiedziły, w niejednym koncertowym audytorium były oklaskiwane i podziwiane.
Nie napiszemy zatem, że zakończył się festiwal, brzmi bowiem jeszcze echo braw.
Napiszemy zaś: nasi drodzy słuchacze, widzowie, melomani, miłośnicy Radziejowic wyciągajcie szybko swoje kalendarze, notesy, otwierajcie smartfony i notujcie! Dyktujemy: sobota, 30 czerwca 2018 roku, godzina dziewiąta wieczorem, w Radziejowicach zaczyna się X Letni Festiwal im. Jerzego Waldorffa.
Czekamy….